Tak mnie kusiła karteczka, że jednak wylazłam z betów i ją dokończyłam.
Nie napisałam jeszcze życzeń (z powodu mojego fatalnego pisma ), muszę wymyślić jaką techniką to zrobić.
Zastanawiam się też nad dodaniem pół perełek na środki kwiatków (tak jak w środku kartki) ale chyba będzie wtedy wszystkiego nadmiar. Podobno od nadmiaru głowa nie boli, jednak chyba nie zawsze ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz