Już jakiś czas bawię się robieniem czegoś z niczego, więc najwyższa pora to jakoś udokumentować. Kartki, stroiki, obrazki i wszelakiego rodzaju zbieracze kurzu będą was nawiedzały na tym blogu jeśli przypadkiem na niego traficie. Jak na razie, jest to dla mnie fajna zabawa i mam nadzieję, że długo tak pozostanie.
4 sie 2013
Zamiast kartki coś do jedzenia
Dzisiaj nie kartkowo ale równie kolorowo, a raczej w barwach narodowych.
Babeczki w stylu angielskim. Czekoladowe.
Smaczne musiały być,po mistrzowsku udekorowane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pyszne, nawet nie były takie słodkie na jakie wyglądają :)
Usuńmmm pychotka:)
OdpowiedzUsuń:) Chyba niedługo zrobię znowu jakieś babeczki :)
UsuńŚlina sam cieknie aż mokro na podłodze.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńNo, to podłogę teraz trzeba umyć ;)
UsuńPozdrawiam :)