Już jakiś czas bawię się robieniem czegoś z niczego, więc najwyższa pora to jakoś udokumentować. Kartki, stroiki, obrazki i wszelakiego rodzaju zbieracze kurzu będą was nawiedzały na tym blogu jeśli przypadkiem na niego traficie. Jak na razie, jest to dla mnie fajna zabawa i mam nadzieję, że długo tak pozostanie.
18 lut 2014
Muffinki
Miałam dodać zdjęcia muffinek jakie zrobiłam na walentynki.
Oto one, dwa tylko, do tego z daleka. Zdążyłam je zapakować zanim przypomniałam sobie o zdjęciach.
Ślicznie je ozdobiłaś! Aż mi ślinka cieknie na ich widok... Jesteś niedobra... Robisz takie piękności a ja nie mogę ich spróbować. I pewnie jutro sama będę coś piekła przez Ciebie! :P
He he ostatnio robię tylko muffinki, zgrabne do jedzenia i do tego jak się kolo nich przechodzi wołają "zjedz jeszcze jedną, jesteśmy tekie malutkie, nie przytyjesz!". Zawsze się skuszę ;)
Ślicznie je ozdobiłaś! Aż mi ślinka cieknie na ich widok... Jesteś niedobra... Robisz takie piękności a ja nie mogę ich spróbować. I pewnie jutro sama będę coś piekła przez Ciebie! :P
OdpowiedzUsuńHe he ostatnio robię tylko muffinki, zgrabne do jedzenia i do tego jak się kolo nich przechodzi wołają "zjedz jeszcze jedną, jesteśmy tekie malutkie, nie przytyjesz!". Zawsze się skuszę ;)
UsuńA one kłamią ;) Małe ale w oponkę albo w bioderka idą ;P Wiem po sobie...
UsuńNo tak ale ja nigdy nie odmawiam bo jestem strasznym łasuchem :)
Usuńheerlijke muffins, zullen best lekker smaken, naar een Pools recept? gr. Hennie
OdpowiedzUsuńIt was delicious :) I mixed Polish and American recipe.
Usuń